Ubiegając się o wizę do USA, muszą Państwo wziąć udział w rozmowie kwalifikacyjnej w Ambasadzie Stanów Zjednoczonych Ameryki w Pradze lub w innym miejscu. Celem tego artykułu jest podsumowanie doświadczeń poszczególnych wnioskodawców. Jeśli nie przeszedł Pan jeszcze rozmowy kwalifikacyjnej, proszę czytać dalej. A jeśli już ją Pan/Pani przeszedł/a, chcielibyśmy usłyszeć o Pana/Pani doświadczeniach, którymi może się Pan/Pani podzielić w sekcji komentarzy poniżej.
Spis treści
Twoje doświadczenia z ubieganiem się o wizę do USA
Wszystkie poniższe doświadczenia czytelników są publikowane w takiej formie, w jakiej je napisali. Tekst nie został poddany redakcji językowej i nie odzwierciedla opinii operatora strony. 😊
-
🇨🇿 Praga, Czechy (marzec 2018)
„Odwiedziłem ambasadę w zeszłym tygodniu (marzec 2018).
Wcześniej wypełniłem DS 160 online, tak jak zawsze to robiłem. Wcześniej dwukrotnie podróżowałem do USA w ramach programu Work and Travel z wizą J1 i byłem tam około pięć razy na krótsze okresy, albo na wakacjach z rodziną na Florydzie, albo odwiedzając krewnych mieszkających w Atlancie. Chcę jak najlepiej wykorzystać moje studenckie życie i podróżować jak najwięcej; pasuje to również do mojego harmonogramu zajęć.Na rozmowę przyniosłem list z zaproszeniem, wyciąg z konta bankowego, potwierdzenie otrzymania wizy i listę miejsc, które chciałbym odwiedzić tym razem w Ameryce.
Pierwszą różnicą w porównaniu z zeszłym rokiem jest na przykład zdjęcie; mimo że system zatwierdził moje zdjęcie elektroniczne podczas wypełniania DS 160, nadal wymagano fizycznego zdjęcia. Ci, którzy go nie mieli, musieli się spieszyć, aby zrobić sobie zdjęcie.
Kolejna rzecz, urzędnik nie poprosił nikogo o żadne dokumenty! Nawet dowodu mojego salda bankowego, listu z zaproszeniem, niczego… i nie zapytał też żadnej z innych osób, które tam były.
Ostatecznie zatwierdził moją wizę, chociaż był nieco sceptyczny, pytając, czy planuję tam pracować, skoro przerywam naukę na rok po uzyskaniu tytułu licencjata, aby podróżować.
Teraz mam wizę B2 w paszporcie, która pierwotnie była ważna przez 10 lat, tylko nieznacznie ograniczona do 1 roku :D
Ale mam nadzieję, że kiedy wrócę jako student, nie będą mieli problemu z wydaniem mi wizy o standardowej długości.
W ambasadzie spędziłem łącznie około półtorej godziny, a następnie otrzymałem paszport i wizę w ciągu 3 dni”.
– Petra, 17 marca 2018
-
🇨🇿 Praga, Czechy (grudzień 2017)
„Chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami związanymi z ubieganiem się o wizę. W 2007 roku przekroczyłem swój pobyt o półtora roku.
Zostałem odrzucony natychmiast po wypełnieniu formularza ESTA, ponieważ zgodnie z prawdą wskazałem, że jestem tam nielegalnie. Postanowiłem więc ubiegać się o wizę. Miałem pojechać do USA na szkolenie z pracy, więc miałem zaproszenie. Jedynym innym dokumentem, który pobieżnie przejrzeli, była umowa o pracę. Nie interesowały ich wyciągi bankowe, ale to pewnie dlatego, że za wszystko płaciła moja firma. Byłem umówiony na 10:45.
Moja kolej nadeszła tuż przed 13:00. Polecam przynieść coś do czytania lub spróbować umówić się na wcześniejszą wizytę. Przed wejściem do ambasady zweryfikują twoją wizytę. Wewnątrz natychmiast skonfiskują twój telefon. To jak na poczcie, bierzesz numerek i czekasz. Zadzwonili do mnie około 10:45, ale chcieli tylko mój paszport. Rozmowa odbyła się przed 1:00. Trwała około 5-10 minut. Trochę irytujące jest to, że rozmawiasz przed 30 innymi osobami w poczekalni.
W każdym razie, nie sądzę, żeby mieli jakikolwiek zapis mojej poprzedniej wizyty. Zapytali, dlaczego przedłużyłem pobyt, dlaczego zdecydowałem się wrócić i dlaczego chcę tam pojechać teraz. Powiedziałem im prawdę o mojej historii. Wprowadzili wszystko do systemu i przyznali mi wizę. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w urzędzie imigracyjnym w USA nadal mogą mnie odrzucić”.
– Paja, 26 grudnia 2017 r.
-
🇨🇿 Praga, Czechy (listopad 2017)
„Oto moje doświadczenie. Jadę do USA na 4,5-miesięczne wakacje, aby odwiedzić przyjaciół. Dopiero stosunkowo późno zdałem sobie sprawę, że ESTA nie wystarczy na tak długi pobyt :).
Złożyłem więc wniosek o wizę turystyczną (B-2). Złożyłem DS-160 w czwartek po południu i od razu umówiłem się na rozmowę w poniedziałek. Spędziłem około godziny w ambasadzie, wszyscy byli bardzo przyjaźni. Obawiałem się tego na podstawie tego, co słyszałem od innych, ale okazało się to zupełnie niepotrzebne. Sama rozmowa trwała około 5 minut. Urzędnik zapytał mnie tylko, czy to mój pierwszy wyjazd do USA, o moją pracę tutaj w Czechach (przedstawiłem zaświadczenie o okresie zatrudnienia i fakt, że mamy przerwę sezonową), a następnie, czy planuję pracować w USA, na co odpowiedziałem, że nie, biorąc pod uwagę, że pracuję praktycznie non-stop w sezonie letnim i chciałem odpocząć w USA.
Pokazałem mu list z zaproszeniem od przyjaciela. Zapytał mnie o zawód mojego przyjaciela, ale w całym moim zdenerwowaniu powiedziałem mu, że tak naprawdę nie wiem… :D
Pan przez cały czas wpisywał coś do swojego komputera i w końcu powiedział mi, że nic nie stoi na przeszkodzie, abym otrzymał wizę. Na koniec zapytałem urzędnika, czy moja wiza będzie gotowa do końca tygodnia, ponieważ wyjeżdżałem w następnym tygodniu. Potwierdził, że nie powinno być problemu.
Nawet nie poprosili mnie o bilet itp.
Oczywiście nadal martwię się o imigrację w Ameryce. W końcu jestem młodym dzieciakiem, który jedzie do USA z kilkoma dolarami w kieszeni. Nie wiem, jak dużą wagę będą przywiązywać do listu z zaproszeniem, który mówi, że wszystkie wydatki itp. zostaną pokryte przez przyjaciela, który mnie zaprosił”.
– Oskar, 7 listopada 2017
-
🇨🇿 Praga, Czechy (listopad 2016)
„Odwiedziłem ambasadę w środę, aby ubiegać się o wizę B1/B2, ponieważ wyruszam w podróż studyjno-turystyczną.
Proces przebiegł niezwykle sprawnie. Ku mojemu zaskoczeniu, pan prowadzący rozmowę mówił wyłącznie po czesku, choć z amerykańskim akcentem. Zapytał o powody mojej wizyty w USA, kto finansuje podróż, moje plany zakwaterowania i czy studiuję w Czechach. Nie poprosił o żadne dodatkowe dokumenty i musiałem nalegać, aby wziął zaświadczenie z amerykańskiej szkoły :DByłem nieco zirytowany, że nikt nie poprosił o zdjęcie, które nie było zbyt tanie. Niezależnie od tego, moja wiza dotarła pocztą dwa dni później”.
– Lucie, 12 listopada 2016
-
🇨🇿 Praga, Czechy (luty 2016)
„Przeszedłem rozmowę w sprawie wizy F1 w styczniu 2016 roku. Wszystko poszło gładko, być może ze względu na rodzaj wizy. Najdłużej czekałem między otrzymaniem dokumentów a samą rozmową (około 20 minut, a sama rozmowa trwała 5 minut).
Dla tych, którzy obawiają się języka angielskiego podczas rozmowy kwalifikacyjnej, możesz mieć pewność, że urzędnik za szybą również mówi po czesku. Osobiście słyszałem, jak pan przy okienku mówił po czesku, a urzędnik odpowiadał bez żadnych problemów. Zalecam dokładne przygotowanie dokumentów, z których każdy powinien potwierdzać zamiar powrotu do Czech i to, że nie starasz się o pomoc finansową w USA (lista niezbędnych dokumentów jest dostępna na stronie ambasady USA).
Jeśli jesteś zatrudniony, przynieś umowę o pracę z Republiki Czeskiej; jeśli jesteś przedsiębiorcą, przynieś wyciąg z rejestru handlowego; jeśli jesteś studentem lub bezrobotnym, pamiętaj o wyciągu z konta bankowego z ostatnich trzech miesięcy. Mój paszport i wiza dotarły trzy dni po rozmowie kwalifikacyjnej”.
– Pavel, 7 lutego 2016
-
🇨🇿 Praga, Czechy (luty 2016)
„Uczestniczyłem wczoraj w rozmowie kwalifikacyjnej i była ona zarówno swobodna, jak i formalna. Pani w okienku wydawała się zainteresowana tym, jak odkrywamy prehistorię północno-wschodniej Afryki. Ostatecznie uznała, że jestem jak Indiana Jones i zatwierdziła moją wizę. Byłem tam przez około 5 minut. Trzeba przyznać, że miałem wszystko przygotowane – list z zaproszeniem, formularz rejestracyjny na konferencję, potwierdzenie przyjęcia referatu na konferencję… i wiele innych dokumentów jako kopie zapasowe.
Zaskoczyło mnie to, jak nieprzygotowani byli niektórzy ludzie, ale jak przychylni byli pracownicy ambasady. Na przykład, mężczyzna bez zdjęcia mógł odwiedzić fotografa, a inna osoba bez wypełnionego wniosku mogła wypełnić go ponownie na komputerze w holu. Nie mogę pojąć, jak udało mu się zajść tak daleko…
Ogólnie rzecz biorąc, było to bardzo pozytywne doświadczenie”.
– Honza, 5 lutego 2016
-
🇨🇿 Praga, Czechy (grudzień 2014)
„Wczoraj odwiedziłem ambasadę USA, aby ubiegać się o wizę B1. Ponieważ znalazłem tutaj wskazówki i porady przydatne przed moją wizytą, postanowiłem podzielić się kilkoma własnymi:
- Po pierwsze, oceń, czy faktycznie potrzebujesz wizy, czy też wystarczy Ci ESTA. Jeśli odmówiono Ci wizy, jest mało prawdopodobne, że zezwolą na ESTA. Jeśli przyznają Ci ESTA, rozmowa imigracyjna może nie pójść gładko.
- Jeśli zdecydujesz, że wiza jest niezbędna dla Twojego celu podróży, wybierz najbardziej odpowiedni rodzaj wizy. Większość informacji na temat rodzajów wiz znajdziesz na stronie internetowej ambasady.
- Wypełnienie DS160 jest proste; po prostu staraj się podać jak najdokładniejsze informacje (nie próbuj niczego zaciemniać).
- Aby umówić się na spotkanie i uiścić opłatę wizową, skorzystaj ze strony https://www.ustraveldocs.com/. Jeśli zapłacisz online (tylko kartą debetową), możesz umówić się na rozmowę następnego dnia. Musisz to jednak zrobić do godziny 12:00 w południe; w przeciwnym razie rozmowa zostanie zaplanowana na następny dzień.
- Przynieś na rozmowę mnóstwo dokumentów, szczególnie ważnych: wyciągi bankowe z ostatnich 3 miesięcy, zaświadczenie o studiach lub umowę o pracę, umowę najmu lub zapis w rejestrze gruntów itp. Celem jest przekonanie ich, że planujesz wrócić do Czech i w jakim celu. List z zaproszeniem od obywatela USA może być bardzo pomocny – zawrzyj w nim jak najwięcej informacji i podpisz go.
- Przybądź do ambasady punktualnie w dniu rozmowy; nie zawahają się pozwolić Ci czekać na zewnątrz w mroźną pogodę.
- Po kontroli bezpieczeństwa przejdź na górę do sekcji konsularnej. Przy stanowisku nr 1 przedłożysz stronę potwierdzającą z wniosku DS160 oraz paszport. Następnie przejdź do poczekalni. Po pewnym czasie zostaniesz wezwany do specjalnego stanowiska, gdzie urzędnik USA pobierze Twoje odciski palców.
- Rozmowa przeprowadzana jest w całości w języku angielskim, więc musisz mieć wystarczające umiejętności językowe (nie jestem pewien co do procesu, jeśli nie mówisz po angielsku). Urzędnik konsularny zadaje proste pytania, takie jak: cel podróży, kto ją finansuje, jak za nią płacisz, czas trwania pobytu, czy odwiedzałeś już USA, czy masz krewnych w USA, gdzie pracujesz, gdzie mieszkasz itp. Może się to wydawać zniechęcające, ale bardziej przypomina rozmowę, w której próbujesz przekonać urzędnika do wydania wizy. Jeśli pewnie odpowiesz na pytania i poprzesz swoje twierdzenia, otrzymasz wizę.
- Jeśli pomyślnie przejdziesz rozmowę kwalifikacyjną, urzędnik zatrzyma Twój paszport, który zostanie wysłany pocztą czeską w ciągu 5 dni roboczych.
Podsumowując, nie musisz się martwić, o ile Twoje dokumenty są w porządku i masz wystarczające fundusze. Nie ma powodu, dla którego mieliby odmówić Ci wizy. Mam nadzieję, że moje doświadczenie będzie dla kogoś pomocne”.
– Jakub, 5 grudnia 2014
-
🇨🇿 Praga, Czechy (kwiecień 2014)
„Chciałbym podzielić się moim doświadczeniem. To był mój pierwszy raz i nie poszło dobrze, pozostawiając mnie z raczej nieprzyjemnym uczuciem. Złożyłem wniosek o sześciomiesięczną wizę biznesową i nie byli zadowoleni, że 30 000 CZK miesięcznie jako osoba samozatrudniona jest wystarczające, a dodatkowe 8 000 USD oszczędności, które miałem, były związane z aktywami, a nie na koncie. Postrzegali to jako brak pracy w pełnym wymiarze godzin (urzędnik określił to jako pracę w niepełnym wymiarze godzin) i brak pieniędzy na podróż.
Dzieje się tak, ponieważ zakładają, że nie będziesz mieć żadnych dochodów podczas pobytu w USA (ponieważ nie będziesz pracować w Czechach i nie możesz pracować w USA na podstawie wizy B1/B2) i że będziesz potrzebować dostępu do swojego konta. Jeśli masz dochód, musisz przedstawić umowę o pracę i pismo od czeskiego pracodawcy stwierdzające, że pracujesz dla niego i otrzymasz określoną kwotę podczas podróży, co zasadniczo pokazuje, że sponsoruje on Twoją podróż służbową. Jeśli nie będziesz otrzymywać pieniędzy, musisz je mieć już zaoszczędzone. Oznacza to wyciąg bankowy lub wyciąg z konta oszczędnościowego z wystarczającymi środkami na pokrycie kosztów przelotu, zakwaterowania i podróży do USA.
Jedną z rzeczy, która może znacznie uprościć ten proces, jest zweryfikowane zaproszenie od osoby, którą odwiedzasz lub u której się zatrzymujesz. Powinno ono stwierdzać, że osoba ta będzie odpowiedzialna za Ciebie i pokryje wszystkie koszty podróży i pobytu. Najlepiej, jeśli osoba ta jest obywatelem USA. Zielona karta znajomego może nie wystarczyć, ponieważ słyszałem o przypadkach odmowy wydania wizy w takich przypadkach. Im dłuższy okres ważności wizy, o którą się ubiegasz, tym wyższe wymagania dotyczące finansowania i powiązań osobistych.
Kolejną rzeczą, której żałuję, jest moja ESTA. Miałem jedną i przypuszczam, że staje się ona nieważna wraz z odmową wydania wizy, a nowa prawdopodobnie zostanie odrzucona po odrzuceniu wizy. To powiedziawszy, jeśli chcesz pozostać w USA dłużej niż 3 miesiące i nie możesz dostarczyć wystarczającej dokumentacji na poparcie wniosku wizowego, po prostu złóż wniosek o ESTA, dzieląc swoją podróż na 2-3 miesięczne okresy. Zawsze miej bilet powrotny. Zachowaj jednak ostrożność podczas planowania podróży. Jeśli wybierasz się na dłużej niż kilka dni, będziesz musiał przedstawić urzędnikowi imigracyjnemu na lotnisku dowód potwierdzający cel podróży i sposób jej finansowania. List z zaproszeniem lub wyciąg bankowy powinny wystarczyć”.
– A., 9 kwietnia 2014
Proszę dodać swoje pytanie lub osobiste doświadczenie